czwartek, 29 grudnia 2011

To ostatnia

gotowa praca, którą pokażę Wam w tym roku. Chyba ostatnia ;-)
Przeznaczona na prezent dla Koleżanki Młodszego dziecia.


Poniżej widać, że podjęłam próby przepikowania kanwy  ;-), "obramowałam" ślady łapek i pieska.

A tu dzieje się z prezentu od Gwiazdora vel Mikołaja ;-)

środa, 28 grudnia 2011

Candy, candy, candy

Zapisałam się.
Nie można przejść obok takich cudowności, jakie dziewczyny rozdają. Teraz pozostaje liczyć na łut szczęścia.
Szczegóły - po kliknięciu w banery w prawej szpalcie bloga.

niedziela, 25 grudnia 2011

czwartek, 15 grudnia 2011

Raport

Ponieważ uczestniczę w kilku zabawach blogowych, napiszę parę słów o moich w nich postępach.
1. RR ogrodowe - miałam przyjemność wyszywać teraz siódmy obrazek na kanwie Lucyny.


Panna na tym obrazku wygląda tak, jakby miała na nosie okulary przeciwsłoneczne. No cóż, french knoty nie są moją mocną stroną.
Kanwa dzisiaj pofrunęła dalej.

2. RR kawowe - mam kanwę Maczki 87, ale haftowanie kawy zostawiam sobie na międzyświąteczny tydzień.

3. SAL świąteczny 2011 - tutaj niestety porażka na całej linii, po na razie mam tylko tyle haftu co poniżej, i raczej nie zdążę wyszyć tego obrazka do tegorocznych świąt, nie mówiąc już o jego zagospodarowaniu. Wstyd mi.



W międzyczasie Młodsza zażyczyła sobie kompletu - czapki i szalika. Powstała taka oto poppy.




Tu w parze z szalikiem najprostszym (ściągacz 1/1) i na modelce :-)

Dane:
włóczka YarnArt Color Garden (20)
druty KP 5.0, 4.5
zużycie - niewiele ponad 1 motek na komplet

Poza tym zapisałam się na nowy KOCI SAL., chociaż obiecałam sobie, że na razie kończę z blogowymi zabawami .

poniedziałek, 5 grudnia 2011

5 srok za ogon

Zamiast skupić się na jednej czynności, rozpraszam się, czasami już chyba za bardzo.
Druty, szydło, haft krzyżykowy, koraliki, teraz to. Kusudama.
Wiem, że poprzestanę na tym jednym elemencie, ale jak wyguglacie sobie to hasło, to zobaczycie, jakie cuda z kartki papieru można stworzyć.
Pierwsze koty za płoty ;-)

Tu już trzeba było przecież specjalny papier kupić, ale taka świąteczna bombeczka mi wyszła akurat na zbliżający się czas.

Tutaj już wariacje na temat.


No i jeszcze takie coś ;-) Myślałam, że to bardziej skomplikowane w tworzeniu jest. Do świąt na pewno jeszcze kilka powstanie.
Instrukcje na wykonanie powyższego znalazłam tutaj

Chyba ze dwa lata temu zakupiłam kółko. Doczekało się wnętrza ;-)

No i wracam do następnej sroki ;-). Napiszę tylko - baby alpaka silk - moja nowa miłość.